Dom w systemie kanadyjskim – czy warto go postawić?

Jedną z technologii wznoszenia współczesnych domów jest technologia kanadyjska. Domy kanadyjskie mają wielu zwolenników i przeciwników, co wynika z faktu, że można wskazać zarówno ich niezaprzeczalne zalety, jak i wady. Czy warto zdecydować się na budowę domu w tym systemie? Sprawdzamy.

Dom w systemie kanadyjskim – co warto wiedzieć?

Budowa domu zwykle kojarzy się z wysokimi kosztami i długim oczekiwaniem na doprowadzenie budynku do stanu pozwalającego na zamieszkanie w nim. Dzieje się tak w przypadku domów wznoszonych tradycyjną metodą murowaną – postęp prac jest tu w dużej mierze uzależniony m.in. od warunków pogodowych i wymaga zachowania przerw technologicznych. Inaczej wygląda sytuacja z domami kanadyjskimi, popularnie zwanymi szkieletowymi, w których prace mokre, takie jak betonowanie czy murowanie, wykonywane są tylko na etapie przygotowywania fundamentów.

To zaledwie jedna z cech wyróżniających gotowe domy kanadyjskie, mające w praktyce znacznie więcej zalet. Trzeba jednak pamiętać, że są one dostrzegalne wyłącznie wtedy, gdy dom w stylu kanadyjskim zostanie wybudowany przez solidnych wykonawców. Wyspecjalizowane firmy nie tylko składają szkielet budynku i ocieplają go, ale również wykańczają pod klucz – na to wszystko potrzebują najczęściej zaledwie 3-4 miesięcy.

Czym jest technologia kanadyjska?

Technologia kanadyjska dotarła do Polski z Ameryki Północnej, a dokładniej z Kanady i USA, gdzie została sprawdzona i gdzie budownictwo tego typu cieszy się bardzo dużą popularnością. Obecnie chętnie wybierana jest także przez inwestorów w krajach skandynawskich, a także w Niemczech. Na polskim rynku zyskuje coraz szersze uznanie, szczególnie że wyspecjalizowało się w niej wielu wykonawców – dzięki temu domy kanadyjskie są budowane zgodnie ze sztuką, a profesjonalny montaż pozwala wyeliminować wszelkie błędy, które w efekcie wiele lat temu spowodowały pojawienie się nieprawdziwych mitów o tego typu konstrukcjach.

W przeciwieństwie do domów murowanych domy kanadyjskie powstają z drewna drzew iglastych poddanego zaawansowanej obróbce technologicznej, a na plac budowy dostarcza się je w formie gotowych modułów (ścian, stopu i dachu), które wystarczy złożyć – z tego powodu takie budynki nazywa się też domami z paczki. Transportem i budową najczęściej zajmuje się wykonawca. Prace obejmują zakotwienie w fundamentach i wzniesienie szkieletu domu, docieplenie go materiałem termoizolacyjnym (najczęściej wełną), obicie płytami OSB, ułożenie foli wiatroizolacyjnej i paroizolacyjnej oraz tynkowanie. Instalacje w tego typu budynku rozprowadza się wewnątrz ścian, które od wewnętrznej strony wykańcza się płytami gipsowo-kartonowymi. Dom kanadyjski można zbudować wg dowolnego projektu i wykończyć w dowolny sposób – dokładnie tak samo jak dom murowany.

Dom kanadyjski – zalety

O jednej z zalet domów kanadyjskich już wspomnieliśmy – jest nią bardzo krótki czas budowy, wynikający m.in. z braku prac mokrych i związanych z nimi przerw technologicznych. To z kolei decyduje o kolejnej korzyści dla inwestora – budowę „kanadyjczyka” można rozpocząć bez względu na porę roku i pogodę. Wybudowany dom jest całoroczny, na co wpływ mają jego wysokie parametry termoizolacyjne – większą część ścian stanowi w nich właśnie materiał izolacyjny. To z kolei przekłada się na oszczędności podczas późniejszej eksploatacji, wynikające z niższych kosztów ogrzewania. Potwierdzeniem wyjątkowych właściwości termicznych domów szkieletowych jest też fakt, że technologia ta jest z powodzeniem stosowana w znacznie chłodniejszych regionach świata.

Na tym nie kończą się zalety, jakie przypisuje się technologii szkieletowej. Oto jej dodatkowe atuty:

• niższy koszt inwestycji – budowa drewnianego domu szkieletowego jest tańsza od budowy domu tradycyjnego średnio o 25-30%. Wraz z bardzo krótkim czasem realizacji czynnik ten w dużej mierze ma dla inwestorów decydujące znacznie;
• łatwość modernizacji – dom kanadyjski można łatwo rozbudować, zmodernizować i wyposażyć w nowe instalacje,
• trwałość – wykonawcy domów w stylu kanadyjskim dają na nie gwarancję na kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat,
• energooszczędność – technologia kanadyjska doskonale sprawdza się podczas budowy domów energooszczędnych i pasywnych, ponieważ jednym z głównych materiałów budowlanych jest termoizolacja. W zimie wnętrze szybko się nagrzewa, a latem panuje w nim chłód,
• mała grubość ścian – dzięki temu dom kanadyjski ma większą powierzchnię użytkową w stosunku do tradycyjnego, np. dla domu 100 m² różnica wynosi ok. 10 m².

Dom kanadyjski – wady

Czy dom kanadyjski ma wady? Przeciwnicy omawianej technologii często wskazują na łatwopalność drewnianej konstrukcji, słabą izolację akustyczną, niewielką odporność na silny wiatr czy też skrzypienie stropu. Okazuje się, że trudno przyznać im rację. Dom kanadyjski nie jest łatwopalny, o czym decyduje niepalna wełna zastosowana w roli termoizolacji, płyty gipsowo-kartonowe o odpowiednich parametrach czy podwójna izolacja instalacji elektrycznej.

Izolacja akustyczna wygląda w tym przypadku tak samo jak w domach murowanych. Ponadto dom kanadyjski jest zakotwiony w fundamentach, a wszystkie jego części są ze sobą połączone, dlatego nawet silniejszy wiatr nie stanowi dla niego zagrożenia – w razie potrzeby konstrukcję budynku można dodatkowo wzmocnić. Nie należy się również obawiać skrzypienia stropu – to zjawisko jest wyłącznie efektem błędów wykonawczych, podobnie jak ewentualne pękanie płyt g-k.

Za wadę uważa się również brak bezwładności cieplej – dom szybko się nagrzewa, ale jednocześnie wyziębia się szybciej niż budynek tradycyjny. Wiele osób traktuje to jednak jako zaletę – wymagany komfort cieplny można uzyskać bardzo szybko, nie marnując przy tym energii na ogrzewanie murów, a jedynie powietrza. Nie ma też kłopotu z wieszaniem szafek, pod warunkiem, że ich rozkład zostanie zaplanowany wcześniej – w tym celu na etapie budowy montuje się w określonych miejscach specjalne wzmocnienia.

Jak widać, technologia kanadyjska ma znacznie więcej zalet niż wad. Z pewnością będzie wybierana przez inwestorów coraz częściej, szczególnie że oferta wyspecjalizowanych w niej wykonawców wciąż rośnie.