Jak zmienią się nasze rachunki za prąd i gaz w 2021 roku i co jeszcze w związku z tym podrożeje?
Wiemy już, że w 2021 roku energia elektryczna jest droższa. Wyższe rachunki za prąd są faktem, aczkolwiek wiele gospodarstw domowych wciąż nie przykłada do tego większej wagi, nie szukając oszczędności. Tymczasem, jeśli prąd drożeje, niekiedy wystarczy zmiana taryfy i godzin poboru energii, choć to tylko jedna z opcji.
Prąd w 2021 jeszcze droższy – zapłacimy więcej średnio o 8 złotych każdego miesiąca
Wiemy, ile średnio zapłacimy za prąd w 2021 roku. Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził taryfy dostawców energii i gazu, po czym podsumował, jak będą wyglądać nasze rachunki.
Okazuje się, że każdego miesiąca za prąd zapłacimy średnio 8 zł więcej. O tyle będą wyższe koszty sprzedaży energii i jej dostawy przez operatorów. Na rachunkach odbiorców pojawi się też nowa pozycja, jaką jest tzw. opłata mocowa. Jest to opłata za utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego przez dostawców, której początków należy szukać w ustawie z 2017 r. Wysokość opłaty mocowej zależy od zużycia energii (poniżej 500 kWh, od 500 kWh do 1200 kWh, od 1200 kWh do 2800 kWh, powyżej 2800 kWh).
Jak informuje URE, w sumie gospodarstwa domowe będą musiały wydać na energię elektryczną średnio o ok. 10 proc. więcej. W przeliczeniu na złotówki będzie to ok. 8 zł miesięcznie. Podwyżki wśród najpopularniejszych dostawców prądu w Polsce wyglądają następująco:
Tauron | rachunki wzrosną o 10 proc. (średnio 8 zł) |
ENEA | wzrost rachunków o ponad 10 proc. (ok. 8 zł) |
ENERGA | podwyżki o 9 proc. (ok. 8 zł) |
PGE | podwyżki o ok. 11 proc. (od 8,2 zł do 8,7 zł) |
Tańszy gaz w 2021 roku
Możemy być spokojniejsi, jeśli w domu mamy przyłącze gazowe. Nieco mniej zapłacimy bowiem za gaz, który w Polsce dostarczają przede wszystkim dwie spółki – Polska Spółka Gazownictwa (PSG) oraz PGNiG Obrót Detaliczny (PGNiG OD). Co ciekawe, kalkulacje uwzględniają podwyżki taryfy za dystrybucję gazu. Tańszy gaz wynika bowiem z obniżek cen tego surowca. Już po wejściu w życie nowych taryf gospodarstwa domowe zapłacą za gaz rachunki niższe o 0,5-1,7 proc.
Co oznaczają opłaty na rachunku za prąd?
Jeśli prowadzimy gospodarstwo domowe, jako klienci operatorów energii jesteśmy kwalifikowani do grup taryfowych „G”. Poza ceną energii elektrycznej uwagę powinniśmy zwrócić na następujące opłaty (m.in. opłata OZE, jakościowa, mocowa i kogeneracyjna):
- Opłata jakościowa (wyrażona w zł/kWh) – uzależniona od pobranej energii. To koszt utrzymania odpowiednich parametrów dostarczonego prądu.
- Zmienna stawka sieciowa (w zł/kWh) – uzależniona od ilości pobranej energii. Jest to koszt dystrybucji energii elektrycznej.
- Stała stawka sieciowa (w zł/miesiąc) – koszty stałe utrzymania i funkcjonowania sieci elektroenergetycznych.
- Opłata abonamentowa (w zł/miesiąc) – wyliczona na podstawie kosztów ponoszonych w związku z odczytywaniem i kontrolą układów pomiarowo-rozliczeniowych.
- Opłata przejściowa (w zł/miesiąc) – uzależniona od zużycia energii w ciągu roku (poniżej 500 kWh, od 500 kWh do 1200 kWh oraz powyżej 1200 kWh). Jest to koszt likwidacji kontraktów długoterminowych.
- Opłata OZE (w zł/MWh) – związana z zapewnieniem w krajowym systemie elektroenergetycznym dostępności energii ze źródeł odnawialnych.
- Opłata kogeneracyjna (w zł/MWh) – koszt zapewnienia dostępności energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji w systemie elektroenergetycznym.
- Opłata mocowa (w zł/miesiąc) – uzależniona od rocznego zużycia energii elektrycznej. Wynika z mechanizmu utrzymania bezpieczeństwa energetycznego przez operatorów.
Jak zmniejszyć opłatę mocową – usługa DSR i kogeneracja
Większość opłat zależy od zużycia prądu w gospodarstwie czy firmie. Dobrym tego przykładem jest opłata mocowa. Na szczęście jest co najmniej kilka sposobów, aby ją zmniejszyć lub w ogóle wyeliminować:
- Własna instalacja fotowoltaiczna – instalacja paneli PV pozwoli produkować prąd na własny rachunek, zmniejszając tym samym ilość energii pobranej z sieci.
- Usługa DSR – dobry sposób dla podmiotów, które mają możliwość redukcji zużycia mocy (np. poprzez agregat lub przesunięcie poboru w czasie). Jako firma możemy otrzymać za to ogromne środki na poziomie nawet 100 000 zł za każdą MWh.
- Inteligentne zarządzanie energią – optymalizacja zużycia energii przez systemy jej zarządzania. Potrafią one analizować dane wewnętrzne oraz wykorzystywać narzędzia zewnętrzne (np. dane pogodowe). Jeśli wdrożymy zasady racjonalnego zarządzania prądem, możemy zaoszczędzić na zużyciu energii od kilku do kilkudziesięciu procent.
- Zmiany w nawykach korzystania z energii – wyrobienie nawyków, które pozwolą oszczędzać energię.
- Wprowadzenie w życie zaleceń audytu energetycznego – audyt da nam narzędzia, aby rozsądniej zarządzać energią. Możemy się z niego dowiedzieć, w jakich miejscach energia ubywa najszybciej i w największej skali (np. mostki termiczne). Nie zawsze audyt zmusza nas do wysokich nakładów inwestycyjnych. Niekiedy wystarczy zmiana taryfy na energię.
- Podniesienie efektywności energetycznej – wiąże się z dużymi nakładami inwestycyjnymi (np. docieplenie pomieszczeń, zastosowanie oszczędnych technologii, inwestycja w pompy grzewcze, rekuperacja, zakup urządzeń o wyższej klasie energetycznej).
- Kogeneracja – wymaga większych nakładów finansowych. Jest to bowiem połączenie wytwarzania prądu z produkcją ciepła, a nawet zasilaniem klimatyzacji. W ten sposób możemy zredukować zużycie energii nawet o 30 proc.
- Zmiana godzin poboru energii – opłata mocowa obowiązuje w godzinach 07.00 – 22.00. Nie jest więc naliczana w godzinach nocnych.
Widzimy więc, że jest kilka możliwości, aby podwyżka prądu dla firm, ale i gospodarstw domowych nie była dotkliwa. Warto bliżej przyjrzeć się szczególnie tym rozwiązaniom, które pozwolą uniezależnić się od dostawców energii. Najlepiej wypadają tu więc instalacje fotowoltaiczne, ewentualnie wiatrowe. Zwłaszcza że podwyżki 2021 to nie koniec.
Musimy pamiętać, że już w lipcu 2025 roku zaczną obowiązywać limity CO2. Jako że w Polsce jesteśmy daleko od realizacji planów wygaszania elektrowni węglowych i szybszego przechodzenia na energię z OZE, w ciągu 10 lat możemy spodziewać się wzrostu cen pozwoleń na emisję CO2 na poziomie 2,5 raza (z ok. 30 euro/t dziś do przynajmniej 76 euro/t w 2030 roku). Oznacza to kolejne podwyżki cen prądu.
Warto o tym pomyśleć już dzisiaj tak w domu jednorodzinnym, jak firmie. Jako że bez energii elektrycznej nie może dziś funkcjonować żadne przedsiębiorstwo, wyższe rachunki to droższe produkty. Przy niższych cenach prądu lub wytwarzaniu go na własny rachunek możemy być bardziej konkurencyjni, ewentualnie narzucać większą marżę.