Spójrzmy na ewolucję trendów w architekturze dworku w perspektywie historii ziem polskich.
Początkowo nazwa dwór odnosiła się nie do samej siedziby posiadacza okolicznych ziem lecz obejmowała całość gospodarstwa w skład którego wchodził oczywiście dom mieszkalny ziemianina, dwór czeladny, chłopskie czworaki, jak również zabudowania gospodarcze, ziemia uprawna a czasami też chociaż skromny park, stawy rybne, ogrody warzywne, sady, kawałek lasu. Zabudowania były proste, wznoszone z lokalnych materiałów, odpowiadające klimatowi i harmonijnie wtapiały się w otoczenie. Forma architektoniczna wynikała z tradycji budowania „według zwyczaju polskiego”.
Dwór był jednocześnie zjawiskiem gospodarczym, społecznym i kulturalnym. Ze względu na prowadzoną produkcję rolną i relacje towarzyskie utrzymywał kontakt z innymi podobnymi jednostkami i władzami administracyjnymi. Transmitował tym samym nowe trendy i rozwiązania techniczne oraz sam ulegał przekształceniom.
Przykładem tego jest architektura budynków, a szczególnie oczywiście siedziby gospodarza która od XVII wieku zaczęła być tytułowana dworem. Początkowo był to zapewne jedynie dom większy od chłopskiego, parterowy z wysokim dachem często wykonany z drewna modrzewiowego na murowanej podmurówce, kryty gontem. Z czasem nabierał cech nobilitujących go. Pojawiła się symetria, ganek u frontowego wejścia, narożne alkierze lub ryzality. W okresie baroku zaczęto stosować bardziej wyszukane formy dachu: łamany dach zwany polskim oraz dach mansardowy. W okresie klasycyzmu pojawił się portyk z parą kolumn przeważnie w porządku toskańskim, zwieńczony trójkątnym tympanonem. Czasami, wzorem pałaców, portyk był nawet piętrowy. W późniejszym okresie zaniechano budowy narożnych alkierzy na rzecz skrajnych ryzalitów. Materiałem konstrukcyjnym poczynając od zachodniej Polski coraz powszechniej stawała się tynkowana i bielona cegła a pokrycie wykonywano z czerwonej dachówki.
Pod koniec XIX wieku narodził się styl dworkowy jako styl narodowy i architektoniczna odpowiedź na stulecie zaborów. Od początku XX wieku do lat dwudziestych utrwala się z kolei moda na styl dworkowy jako rdzennie polski. W tym stylu budowano nawet dworce kolejowe, szkoły, stanice Korpusu Ochrony Pogranicza i oczywiście budynki mieszkalne nie tylko na wsi, ale również miejskie wille. Na fali popularności projektów domów w stylu dworkowym organizowane były konkursy architektoniczne, np. konkurs na projekty domów mieszkalnych w otoczeniu ogrodowym (1913). Różne rodzaje budynków w stylu dworkowym projektowali wybitni architekci tamtych czasów. Były to projekty dworków i rezydencji w nowoczesnym, jak na owe czasy, stylu. Posiadanie dworku było marzeniem i wyznacznikiem prestiżu dla Plaków. Przed wybuchem II Wojny Światowej w granicach ówczesnej Rzeczypospolitej istniało około 16 tys. dworów.
Szczyt popularności stylu dworkowego przypada na lata dwudzieste XX. w. W latach trzydziestych zainteresowanie inwestorów zaczynają przyciągać trendy międzynarodowe, czyli modernizm i funkcjonalizm.
Po okresie zawieruchy wojennej przyszła fatalna dla dworów reforma rolna i wywłaszczenie ziemiaństwa, a w rezultacie likwidacja tej warstwy społecznej. Zabudowania związane z siedzibami ziemskimi były w ruinie bądź dostały się we władanie państwowych gospodarstw rolnych i szybko w ruinę popadły. Ocalały nieliczne, a i te nie mogąc być odzyskane przez dawnych właścicieli, stały się bezpańskie i, z nielicznymi wyjątkami, niszczały przez okres trwania Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Po nastaniu kolejnej, III Rzeczypospolitej i wprowadzeniu gospodarki rynkowej zainteresowanie budową domów jednorodzinnych stopniowo wzrastało. Naturalne zainteresowanie budził ostatni narodowy styl jakim były dworki. Niestety, niektóre tradycje budownictwa zanikły, potrzeby estetyczne uległy pauperyzacji, większość architektów nigdy nie miała do czynienia z budową dworów lub domów w stylu dworkowym i wszystko trzeba było zaczynać od początku. Entuzjazm inwestorów z tamtych czasów nie zawsze przekładał się na wysoki poziom architektoniczny budynków. Pojawiały się liczne domy, które zyskiwały ironiczne przydomki i nie przysłużyły się powrotowi sympatycznego stylu dworkowego.
Czy jednak taka forma domu jak dworek ma dzisiaj rację bytu? Być może bardziej niż mogłoby się wydawać. Rozmaite ideologie „slow” mają coraz więcej sympatyków, znużonych szalonym tempem życia, wciskającą się w każdy jego aspekt technologią, globalizacją gustów. A przecież wszystko, co symbolizuje dwór to życie w harmonii z przyrodą i tradycją, którego współcześni ludzie wydają się pragnąć.
Z ideą dworu współgrają najnowsze tendencje budownictwa zrównoważonego i energooszczędnego. Wskazują one na wykorzystanie w miarę możliwości lokalnych materiałów, technologii i procesów przyjaznych środowisku, oszczędność energii potrzebnej do funkcjonowania budynku, wykorzystanie energii odnawialnej, ograniczenie zużycia wody.
Nowoczesne projekty dworków uwzględniają wysoki poziom energooszczędności i wykorzystanie ekologicznych źródeł ciepła.
Tendencje we współczesnym ogrodnictwie również wydają się zmierzać ku bardziej świadomemu kształtowaniu otoczenia domu. Preferują dostosowane do lokalnego klimatu rośliny zapewniające pokarm i schronienie istniejącym obok nas różnorodnym formom życia, uwzględniają problemy ochrony wód gruntowych, wykorzystania wód opadowych do podlewania.
Forma dworu jako archetyp i symbol domu pozostaje wciąż żywa. Na przestrzeni swojej kilkusetletniej historii wpisała się w naszą historię i sztukę. Przenika do naszej świadomości z kart książek, filmów i nielicznych niestety zabytków. Już w pierwszych strofach „Pana Tadeusza” i scenach nakręconego na podstawie naszego narodowego poematu filmu, otrzymujemy idylliczny, plastyczny obraz dworu, który porusza wyobraźnię i może stać się ideałem własnego domostwa. Wizyta w Żelazowej Woli pozwala poczuć klimat dawnego dworku.
Istotą dworu jest prostota, pewna skromność, zespolenie z otoczeniem, właściwe proporcje, w tym wielkości domu w stosunku do działki. Nawiązania do historycznych reguł budowy dworu nie muszą stać w sprzeczności z wygodą mieszkańców, jak chociażby jakaś forma ganku u wejścia, zapoczątkowująca oś biegnącą przez sień w kierunku ogrodu. Wreszcie sam ogród powinien być pięknie zaaranżowany w zgodzie lokalnymi warunkami klimatycznymi i przyrodniczymi.
Spójrzmy zatem życzliwie na dworki, bo w istocie one są bardzo przyjazne dla swoich mieszkańców. Oferują intymność i ciepło jakiego nie można spodziewać się po szklano – betonowej kostce, choćby akurat obecnie była bardzo modna.
Projekty domów w stylu dworkowym w tradycyjnej architekturze z nowoczesnymi akcentami:
Alkierz, Babie Lato, Goździk III.
Nowoczesne projekty dworków inspirowane dworami szlacheckimi: Babie Lato 2017, Babie Lato 2020.
Małe domy w stylu dworkowym: Mistral, Wiesiołek, Zefir, Gacek. Te małe dworki odwołują się raczej do przedwojennej koncepcji dworku jako willi miejskiej.